395 kilometrów w trybie bezemisyjnym. To auto elektryczne Cię zaskoczy!

Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

395 kilometrów w trybie bezemisyjnym. To auto elektryczne Cię zaskoczy!
To jeden z europejskich bestsellerów. Swoją reputację zawdzięcza dopracowanemu zespołowi napędowemu, przestronnemu i funkcjonalnemu wnętrzu, a także zasięgowi. Dzięki kompaktowym rozmiarom, łatwo się nim manewruje, a mocna jednostka napędowa pozwala żwawo pokonywać kolejne kilometry. Sprawdzamy, jakie asy w rękawie ma francuskie auto elektryczne.

Nie taki mały

W kwestii zasięgu, Zoe jest obecnie flagowym modelem Renault, które prowadzi intensywną ofensywę na rynku elektromobilności. Długością (408,7 cm) przewyższa większość aut z segmentu B, ale do kompaktów trochę brakuje. To taki międzysegmentowy pomost z rozstawem osi na poziomie 259 cm. Podczas niedawnej modernizacji zyskał też kilka ciekawych wyróżników. Zmieniły się tylne klosze, w których umieszczono diody. Przednie, w pełni LED-owe reflektory są wydajne i prezentują się atrakcyjnie. Ciekawym akcentem są opcjonalne, 17-calowe felgi.

Postaw na ekologię

Wnętrze francuskiego "elektryka" jest estetyczne i uporządkowane. Wygląda atrakcyjnie, zwłaszcza w wersji wykończonej opcjonalną tkaniną pochodzącą z recyklingu plastikowych butelek PET i pasów bezpieczeństwa. Kabina Zoe jest też funkcjonalna. W każdej wersji klienci otrzymują dwa duże ekrany. Pierwszy ma przekątną 10 cali i zastępuje zestaw wskaźników. Drugi to pionowo umieszczony tablet na konsoli środkowej o przekątnej 9,3 cala. Oba mają wysoką rozdzielczość, spore możliwości konfiguracji, atrakcyjną grafikę i błyskawicznie reagują na polecenia użytkownika.

Spory bagażnik i kompatybilność ze smartfonami

Dzięki zaawansowanym multimediom, z łatwością przeniesiemy ulubione aplikacje na centralny ekran, by korzystać z ulubionej muzyki lub na postoju oglądać teledyski. Na pokładzie znajdziemy też kamerę cofania, automatyczną klimatyzację, tempomat oraz ładowarkę indukcyjną. Warto też wiedzieć, że mimo przynależności do segmentu B, Zoe może pochwalić się sporą ilością miejsca w dwóch rzędach, a także bagażnik o pojemności 340 litrów. W razie potrzeby, asymetryczną kanapę błyskawicznie złożymy, by móc przewieźć telewizor lub pralkę.

110 lub 135 KM

Renault oferuje dwie jednostki elektryczne do wyboru. Pierwsza z nich ma 110 KM i 225 Nm. Mocniejszy wariant ma 135 KM i 245 Nm. To pozwala przyspieszyć do setki w 9,3 sekundy. Do dyspozycji mamy automatyczną przekładnię redukcyjną i wszechobecną ciszę. Zoe zostało bardzo dobrze wytłumione i osadzone na zawieszeniu dającym sporo przyjemności z jazdy. Trzeba przyznać, że wyjątkowo długiej między tankowaniem, bowiem akumulator o pojemności 52 kWh pozwala przejechać na pełnym zbiorniku aż 395 kilometrów (WLTP). To tyle, co z Warszawy nad morze.

150 km w 30 minut

Korzystając z szybkiej ładowarki DC (50kW), wystarczy 30 minut, by wydłużyć zasięg o 150 kilometrów. Auto można też ładować z domowego gniazdka lub stacji ściennej typu wallbox. W przypadku domowego przyłącza o mocy 7,4 kW, ładowanie do pełna trwa niewiele ponad 8 godzin. W miejskim krajobrazie znajdziemy też wiele punktów publicznych o mocy 11 kW – dodatkowe 120 km w 2 godziny. Wpięcie w gniazdko 22 kW skraca czas uzupełniania energii do godziny.


7-8 zł za 100 kilometrów

Jeśli mamy w pobliżu publiczną, bezpłatną ładowarkę, eksploatacja Zoe nie będzie nic kosztować. Ładowanie akumulatora w domu również nie obciąży przesadnie budżetu. Przyjmując, że opłata za jeden kWh wynosi 55 groszy, tankowanie do pełna oznacza wydatek na poziomie niecałych 30 złotych. Ponadto, producent podaje średnie zapotrzebowanie Renault na poziomie 13,3 kWh. Tym samym, przejechanie 100 kilometrów wiąże się z wydatkiem nieznacznie przekraczającym 7 zł. To kilkukrotnie mniej, niż w przypadku samochodów z konwencjonalnym napędem.

Atrakcyjna cena i rządowa dopłata

Zoe oferuje najlepsze parametry w segmencie B pośród samochodów elektrycznych. Jest szybkie, komfortowe, a także naszpikowane nowoczesnymi systemami multimedialnymi oraz asystentami czuwającymi nad bezpieczeństwem. Do tego atrakcyjnie wycenione, bo jedno z najlepiej sprzedających się aut elektrycznych w Europie możemy nabyć już od 999 zł miesięcznie w kredycie Easy Box. Warto dodać, że decydując się na zakup Renault Zoe można skorzystać z dofinansowania w wysokości 18 750 zł do zakupu samochodu elektrycznego w 2021 roku w ramach programu rządowego „Mój elektryk”. 


REDAKCJA

Copyright © Gazeta.pl Sp. Z O.O.