Crossover w atrakcyjnej cenie. Obok takiej oferty trudno przejść obojętnie

Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

Crossover w atrakcyjnej cenie. Obok takiej oferty trudno przejść obojętnie
Najmniejszy w gamie wcale nie oznacza mały. T-Cross to dojrzały crossover naszpikowany nowoczesnymi technologiami i wyposażony w wydajne jednostki napędowe. Ma zwiększony prześwit i duży bagażnik. Łatwo nim lawirować w miejskim zgiełku i wygodnie podróżować na odcinkach autostradowych. Potrafi być dynamiczny i jednocześnie oszczędny. Sprawdzamy, jakimi argumentami przekonuje ten niemiecki samochód.

Wyrazisty design

T-Cross bazuje na najnowszej płycie podłogowej przygotowanej z myślą o samochodach z napędem spalinowym. MQB AO wykorzystuje wiele pojazdów koncernu VAG. Tym samym, udało się konstruktorom wszczepić w VW wiele rozwiązań z aut z wyższych klas. To między innymi w pełni LED-owe reflektory czy liczne systemy bezpieczeństwa. Ponadto, crossover wyróżnia się atrakcyjnymi proporcjami i szeroką możliwością kolorystycznej personalizacji. Dodatkowo, możemy liczyć na spore rozmiary - 411 cm długości, 175 cm szerokości i 156 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 256,5 cm.

Przestrzeń dla czterech dorosłych

Rzadko się zdarza, by tej wielkości auta miały tyle do zaoferowania. Mimo kompaktowych rozmiarów, T-Cross jest przestronnym i przede wszystkim funkcjonalnym modelem. W zależności od preferencji, kanapę można przesuwać w zakresie aż 14 cm. To przekłada się na bagażnik o pojemności od 385 do 455 l. Po złożeniu asymetrycznego oparcia, przestrzeń ładunkowa zwiększa się do imponujących 1281 l. W kufrze znajdziemy też praktyczne haczyki, podwójną podłogę, a w razie potrzeby przewiezienia bardzo długich przedmiotów, można złożyć oparcie pasażera.

Gadżety

Ciekawie też przedstawiają się udogodnienia z zakresu komfortu. O odpowiednią cyrkulację powietrza dba dwustrefowa klimatyzacja automatyczna. Do dyspozycji kierowcy pozostaje wirtualny kokpit w miejscu analogowych wskaźników. Jest czytelny i oferuje zmienną grafikę. Korzystnie też przedstawia się centralny, dotykowy ekran zawiadujący nawigacją, kamerą cofania i rozbudowanym audio. Warto też zdecydować się na adaptacyjny tempomat funkcjonujący do prędkości 210 km/h i automatyczną regulacją odległości względem poprzedzającego pojazdu.

Doładowane jednostki napędowe

T-Cross przekazuje moc i moment obrotowy na przednie koła. Ma zwiększony prześwit i sprężyste zawieszenie, dzięki czemu sprawnie radzi sobie z wszelkiego rodzaju ubytkami w asfalcie i wysokimi krawężnikami. Do tego dochodzą mocne, benzynowe silniki. Wszystkie dysponują doładowaniem i zostały wykonane w technologii TSI. 1.0 generuje 95 lub 110 KM. Mocniejszy może współpracować z automatyczną skrzynią. Szczyt gamy zarezerwowano dla 1.5 TSI o mocy 150 KM i 250 Nm. Dwusprzęgłowy automat świetnie sprawdza się w mieście i nienagannie w trasie.

Dobra oferta na rocznik 2022

Jak przystało na modnego crossovera, T-Crossa można swobodnie personalizować i wyposażyć w dodatki, które jeszcze niedawno obecne były tylko w zdecydowanie droższych autach z wyższych segmentów. Do tego, niemieckie auto rozsądnie wyceniono i przewidziano atrakcyjny rabat na rocznik 2022, który sięga do 3 000 zł. Dzięki temu, funkcjonalny, wszechstronny samochód można mieć już od 573 złotych netto miesięcznie.

REDAKCJA

Copyright © Gazeta.pl Sp. Z O.O.