Hyundai coraz bliżej klasy premium. Takiego SUV-a się nie spodziewaliśmy

Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

Hyundai coraz bliżej klasy premium. Takiego SUV-a się nie spodziewaliśmy
To już czwarta generacja Tucsona. Model, który jest jednym z najważniejszych ogniw w palecie Hyundaia wprowadza markę na wyższy poziom. To już nie jest klasyczny SUV klasy kompaktowej. Jakością wykonania i technologiami ociera się o segment aut z metką premium. Dodatkowo, w ramach obecnej promocji możemy liczyć na spore oszczędności. Sprawdzamy, czy warto postawić na bestsellerowy samochód.

Koreańska awangarda

Najnowsza generacja zerwała ze stylizacją poprzednika. Nowy design wprowadza mnóstwo świeżości nie tylko w palecie modelowej koncernu, lecz również w dość konserwatywnym segmencie. Wrażenie robią nie tylko dynamiczne przetłoczenia, lecz również potężny front pojazdu z wydatnym grillem i atrakcyjnie uformowanymi, w pełni diodowymi reflektorami. Równie ciekawie przedstawia się tył z listwą LED-ową poprowadzoną wzdłuż elektrycznie unoszonej pokrywy bagażnika. Gabaryty? 450 cm długości, 186,5 szerokości i 165 wysokości.

Przestrzeń w nadmiarze

Rozstaw osi na poziomie 268 cm sprawia, że w kabinie z powodzeniem i w komfortowych warunkach zmieści się komplet pasażerów. Kolejny argument stanowi bagażnik, który w standardowej konfiguracji mieści 620 l. Jeśli potrzebujemy więcej, wystarczy złożyć asymetryczne oparcie, by zyskać dostęp do 1799 litrów. Wrażenie robią też materiały wykończeniowe. Większość tworzyw jest miękka i przyjemna w dotyku. Na życzenie, możemy doposażyć auto w elektrycznie sterowane fotele z podgrzewaniem i wentylacją.

Nowoczesne gadżety

Słowo elegancki dobrze opisuje estetykę kokpitu Tucsona. Nowoczesne wzornictwo bazuje na sporych ekranach o wysokiej rozdzielczości. Pierwszy znajduje się przed oczami kierowcy i ma 10,25 cala. Zmienna i atrakcyjna grafika to nie wszystko. Nietypowe, lecz bardzo przydatne rozwiązanie stanowią kamery uruchamiające się po włączeniu kierunkowskazu. Kolejny z monitorów umieszczono w centralnej części. Ma taką samą wielkość i rozbudowane menu. Dotykowy jest też panel automatycznej klimatyzacji. Co ciekawe, wieloma funkcjami zawiadujemy głosowo.

Zaczynamy od wariantów hybrydowych

Debiut Tucsona ściśle wiąże się ze ścieżką obraną przez koncern. Hyundai stawia na elektryfikację napędów i właśnie takie znajdują się pod maską wszechstronnego SUV-a. Klasyczna hybryda bazuje na benzynowej jednostce 1.6 T-GDI o mocy 230 KM i 350 Nm. Sprint do setki trwa 8 sekund, a średnie zużycie paliwa zawiera się w przedziale 5,5-5,9 l na 100 km. Do wyboru napęd na przednią lub obie osie. Póki co, paletę uzupełnia plug-in z zasięgiem czysto elektrycznym przekraczającym 50 kilometrów. Automat i napęd 4x4 dostajemy w standardzie.

Bezpieczeństwo i komfort w dobrej cenie

Tucsona możemy określić mianem kamienia milowego. Auto, które punktuje każdym aspektem. Swoją cegiełkę dokładają też systemy bezpieczeństwa pozwalające na częściowo autonomiczną jazdę w mieście i na autostradzie. Tempomat współpracuje z nawigacją i optymalizuje prędkość w zakrętach. Hyundai potrafi też samodzielnie zaparkować. Dedykowaną aplikacją sprawdzimy podstawowe parametry i zaryglujemy zamki. Istotne, że w ramach aktualnej promocji suma korzyści sięga do 8 000 zł. 

REDAKCJA

Copyright © Agora SA