Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

Krok w przyszłość w niepowtarzalnym stylu. Takiego auta jeszcze nie było!

Fiat 500 to kultowy model. Teraz jednak czas na krok milowy. W ofercie pojawił się elektryczny samochód z drzwiami otwieranymi pod wiatr. To ikona stylu i dobrego smaku. Do tego w pełni ekologiczna, dynamiczna i objęta rządowym programem dopłat. Nie mogliśmy przejść obojętnie obok tego auta.

Nietuzinkowy

W nowym Fiacie 500 nic nie jest oczywiste. Wzrok przyciągają dzielone reflektory LED i chromowane listwy przenikające w kierunkowskazy. Klamki są zwalniane elektrycznie, a w nadkolach mogą gościć rozmaite wzory aluminiowych obręczy, w udany sposób kontrastujące z wyrazistymi lakierami. Kolejne, unikatowe rozwiązanie to nadwozie 3+1. Samochód wyposażony jest w dodatkowe drzwi po stronie pasażera, otwierane "pod wiatr", co ułatwia dostęp do tylnej kanapy. Genialne i stylowe! Co więcej, jego rozmiary pozwalają na zaparkowanie w każdym miejscu.

Zmieszczą się cztery osoby

Fiat okazuje się też przestronny. Z przodu z powodzeniem zmieszczą się koszykarze. Dwa miejsca w drugim rzędzie również są całkiem komfortowe. Za nimi wygospodarowano 185 l bagażnika, a jego maksymalna pojemność sięga 550 litrów. Imponująco przedstawia się też ładowność – 400 kg. Jakość materiałów wykończeniowych to kolejny, mocny argument "pięćsetki". Są bardzo dobrej jakości i zostały solidnie spasowane. W aucie znajdziemy też akcenty nawiązujące do pierwowzoru z lat 50.

Nowoczesność

Wnętrze Fiata pachnie świeżością. Spłaszczona u dołu, wielofunkcyjna kierownica łączy retro z nowoczesnością. Za nią wpisano wirtualne zegary ze zmienną i czytelną grafiką. Największe wrażenie robi jednak centralny ekran, który w topowej odsłonie ma aż 10,25 cala. Potrafi bezprzewodowo łączyć się z urządzeniami opartymi na Android Auto lub Apple CarPlay i ma także dotykową obsługę oraz szerokie możliwości personalizacji. Z lewej strony mamy do dyspozycji szereg skrótów do najważniejszych funkcji, zaś resztę przestrzeni dopasowujemy do własnych preferencji.

Autonomiczny

Nowy Fiat 500 to nie tylko gadżety, lecz również bezpieczeństwo. We włoskim aucie znajdziemy system wykrywający pieszych, rowerzystów i inne pojazdy, przed którymi uruchomi hamulce w trybie awaryjnym w razie braku reakcji kierowcy. Systemy w trybie ciągłym monitorują martwe pole, zmęczenie kierowcy, a także pilnują, by Fiat nie opuścił zadanego pasa ruchu. Wisienką na torcie jest adaptacyjny tempomat z opcjonalną funkcją asystenta jazdy w korku. Pojazd hamuje i przyspiesza, co sprawia, że codzienna eksploatacja jest zdecydowanie przyjemniejsza.

Dwa warianty

Producent przewidział dwie pojemności akumulatora. Słabszy napęd generuje 95 KM i ma akumulator o pojemności 23,8 kWh brutto, zaś mocniejszy ma 118 KM i pojemność akumulatora 42 kWh brutto. Jeśli zdecydujemy się na mocniejszą wersję silnikową, sprint do setki zajmie zaledwie 9 sekund. Moment obrotowy w postaci 220 Nm dostępny jest od startu, zatem Fiat niezwykle żywiołowo reaguje na dociskanie gazu. 

Trzy tryby jazdy

Kierowcy zachwyceni są też jazdą przy użyciu jednego pedału. W tym trybie można przyspieszać i zwalniać, a przy okazji odzyskiwać energię i ładować akumulator, tylko przy użyciu pedału przyspieszenia. To zaskakująco wygodne rozwiązanie. Auto na tyle sprawnie wytraca prędkość, że hamulca musimy używać tylko sporadycznie. Kto raz się tak przejedzie, niechętnie wraca do klasycznej jazdy. Znakomitym rozwiązaniem są także pozostałe tryby jazdy, które dostosowują elektryczną "pięćsetkę" do aktualnych potrzeb kierowcy. Ciekawy jest zwłaszcza tryb "Sherpa", który pozwala oszczędzić energię, obliczając jak dotrzeć do miejsca docelowego, optymalizując wszystkie parametry samochodu, np. klimatyzację, przyspieszenie czy prędkość maksymalną.

Atrakcyjna oferta

Nowy Fiat 500 występuje jako klasyczny, trzydrzwiowy hatchback, stylowe cabrio oraz wersja 3+1. Świetnie się prowadzi, został zmontowany z dobrej klasy komponentów i zapewnia zasięg w mieście na poziomie nawet 460 kilometrów. Korzystając z szybkiej ładowarki Easywallbox wystarczy 5 minut, by zyskać dodatkowe 50 km zasięgu. Dodatkowo, posiadacze Karty Dużej rodziny i przedsiębiorcy z deklarowanym rocznym przebiegiem, mogą obecnie liczyć na wsparcie rządowego programu „Mój elektryk”, w ramach którego mają szansę na dopłatę nawet 27 tysięcy złotych. Pozostali klienci mogą liczyć na wsparcie w wysokości nawet 18 750 zł.

REDAKCJA

Copyright © Gazeta.pl Sp. Z O.O.