Na takie SUV-y czekaliśmy. Hybrydowe, mocne i w dobrej cenie.

Do polskich salonów przyjechał już nowy Jeep Compass. Z zewnątrz zmodernizowano głównie przedni pas nadwozia nadając mu nowocześniejszy wygląd. Co ważne, stylowe reflektory, światła do jazdy dziennej, światła tylne i przeciwmgielne są w technologii LED. Natomiast eleganckie wnętrze, a zwłaszcza deskę rozdzielczą zaprojektowano od nowa. Zastosowano cyfrowy panel wskaźników (o przekątnej 10,25 cala) oraz duży (8,4 lub 10,1 cala), przypominający tablet ekran dotykowy po środku. System multimedialny Uconnect 5 może współpracować bezprzewodowo z Apple CarPlay lub Android Auto. Tak jak poprzednio jest też wyposażony w nawigację firmy TomTom.

Nowa jest także kierownica oraz panel sterowania klimatyzacją, którą nadal obsługuje się klasycznymi przyciskami.

Nowością jest innowacyjny układ e-Hybrid, którego sercem jest silnik benzynowy 1.5 T4 turbo, który osiąga moc 130 KM i moment obrotowy 240 Nm. Jednostka napędowa współpracuje z 7-biegową, dwusprzęgłową skrzynią biegów. Za wsparcie odpowiada silnik elektryczny o mocy 15 kW, co zapewnia jeszcze lepsze odczucia z jazdy. Takie rozwiązanie pozwala na przemieszczanie się w korku bezszelestnie, w trybie całkowicie elektrycznym, a przy większych prędkościach zwiększa moment obrotowy docierający na koła. Ofertę rozszerza hybryda typu plug-in, której łączna moc może wynieść nawet 240 KM, a napęd przekazywany jest na wszystkie koła. W trybie elektrycznym zasięg wyniesie ok. 50 km.

Z Compassem szybko się zaprzyjaźnimy. W kwestii możliwości off-roadowych, nie ma sobie równych pośród kompaktowej konkurencji. Zaawansowany napęd pomoże wydostać się nie tylko z lekkiego terenu, lecz również poważniejszych opresji. Ma funkcję 4WD Low i 4WD Lock. Do tego dochodzi selektor trybów jazdy ze zmienną czułością kontroli trakcji. Na asfalcie jest komfortowy i pozwala bez zauważalnego zmęczenia pokonać kilkuset kilometrową trasę.

Również mniejszy Renegade otrzymał wersję z wtyczką. Hybryda typu plug-in oferuje 190 lub 240 KM. Mocniejsza wersja osiąga setkę w 7,1 sekundy. Potrafi też przejechać 50 km w cyklu bezemisyjnym, a w średnim rozrachunku zużywa średnio od 2,2 do 2,3 l paliwa.

W tym przypadku, pogoń za niższą emisją CO2 i rynkowymi trendami nie odbiła się na zewnętrznej, muskularnej prezencji auta pozycjonowanego między segmentem B i C. Hybrydowego Renegade'a rozpoznacie głównie po oznaczenie 4XE. Reszta pozostała bez zmian, a to oznacza, że to wciąż jeden z najciekawszych kompaktowych SUV-ów na rynku.

W przypadku najmniejszego modelu w rodzinie Jeepa możemy wybrać benzynowy silnik o mocy 120 KM lub diesla 130 KM. Gwoździem programu jest jednak kolejna wersja z literą "e" w nazwie. Nowość kryje się pod oznaczeniem e-Hybrid i jest to 130-konna miękka hybryda, która idealnie sprawdzi się podczas jazdy w mieście.  Układ napędowy obejmuje wbudowany 48-woltowy silnik elektryczny o mocy 20 KM i momencie obrotowym 55 Nm. Miękka hybryda to oszczędna i dynamiczna jazda.

W nowym leasingu od 105% można wybrać każdego z nowych Jeepów. Jakie są jego największe zalety? Jest elastyczny, bo można wybrać okres finansowania od 24 do 60 miesięcy.  Bezpieczny, ponieważ Jeep oferuje przeróżne ubezpieczenia. Klienci cenią sobie też jego kompleksowość - możliwość finansowania dodatkowych serwisów i ubezpieczeń w ramach jednej umowy. Nie bez znaczenie jest też brak zbędnych formalności, możliwość ich załatwienia u lokalnego dealera. Można go również połączyć z atrakcyjnymi upustami u producenta.