Rewolucja w Hyundaiu. Takiego auta nie spodziewali się nawet najstarsi górale!

Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

Rewolucja w Hyundaiu. Takiego auta nie spodziewali się nawet najstarsi górale!
Odwaga w projektowaniu samochodów popłaca. Ciekawe projekty szybko stają się ponadczasowe i przyspieszają bicie serca. Jeśli do tego dołożymy elektryczny napęd i potężny zasięg, sukces murowany. Do tej kategorii należy debiutujący na rynku IONIQ 5. Zwiastuje nową rodzinę Hyundaia, wprowadzając równocześnie markę na wyższy poziom. Postanowiliśmy sprawdzić, czym samochód może nas zaskoczyć.

Nowa platforma

IONIQ 5 wyróżnia się odważnym designem podkreślonym licznymi przetłoczeniami i kanciastymi kształtami, które tworzą zgrabną całość. Auto oparto na nowej platformie E-GMP przewidzianej dla samochodów z napędem elektrycznym. Inżynierowie przyłożyli się do aerodynamiki, optymalizując nawet kształt 20-calowych obręczy ze stopów lekkich. Musimy też wspomnieć o sporych rozmiarach Hyundaia. Karoseria mierzy 463,5 cm długości, 189 szerokości i 160,5 wysokości. Potężny jest również rozstaw osi – 300 cm. To wartość przypisana do pojazdów klasy wyższej.

Nowatorskie wnętrze

Oryginalność modelu objawia się także wewnątrz. Kabinę wykończono wysokiej klasy materiałami i wyposażono w dwa ekrany o przekątnej 12 cali. Centralny ekran jest w pełni kompatybilny z urządzeniami bazującymi na systemach Android Auto i Apple CarPlay. Menu przejrzyste, a obsługa intuicyjna. Interesująca przedstawia się też przezierny Head Up z funkcją projekcji rozszerzonej rzeczywistości. Nie zabrakło też przemyślanych schowków i fotowoltaiki na dachu. Całość może się podobać i przyspiesza aklimatyzację.

Odpocznij w rozkładanym fotelu

Nowatorskich rozwiązań nie koniec. Kolejne stanowią rozkładane fotele przednie z opcjonalną regulacją elektryczną w wielu płaszczyznach. To sprawia, że możemy w nich odpocząć lub się zdrzemnąć na parkingu. Drugi rząd również możemy regulować, choć w mniejszym zakresie. Następny argument to bagażnik. W standardowej konfiguracji pochłonie 527 litrów, ale możemy go powiększyć do 1587 l. Konstruktorom udało się też wygospodarować schowek pod maską. W wersji tylnonapędowej zmieści 57, a w AWD 24 litry.

Potężne źródło mocy

Decydując się na Hyundaia, możemy wybrać jeden z trzech wariantów mocy. Pierwszy ma napęd na tylną oś i dysponuje mocą 170 KM i 350 Nm. Z baterią o pojemności 58 kWh przyspiesza do setki w 8,5 sekundy. Kolejny poziom to wersja o mocy 235 KM przekazująca parametry na cztery koła. Szczyt gamy zarezerwowano dla odmiany generującej 305 koni mechanicznych i 605 Nm. Litowo-jonowa bateria o pojemności 72,6 kWh pozwala przejechać prawie 500 km i gwarantuje sprint do setki w zaledwie 5,2 s. Prędkość maksymalną każdej specyfikacji ograniczono elektronicznie do 185 km/h.

Szybkie ładowanie i atrakcyjna oferta

Nowoczesnego Hyundaia możemy „tankować” ładowarkami o mocy nawet 350 kW. Dzięki temu już w pięć minut zwiększymy zasięg o 100 km, a ładowanie od 10 do 80 procent zajmie zaledwie 18 minut. Zewnętrzny port ładowania pozwala też uzupełniać energię w innych urządzeniach. Mocny punkt programu stanowi również 5-letnia gwarancja fabryczna bez limitu kilometrów. Ponadto, w ramach rządowej akcji „Mój elektryk”, możemy wnioskować o dofinansowanie na poziomie nawet 27 tysięcy złotych.

REDAKCJA

Copyright © Agora SA