Rodzinne auto elektryczne za kilkaset złotych miesięcznie. Tego jeszcze nie było!

Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

Rodzinne auto elektryczne za kilkaset złotych miesięcznie. Tego jeszcze nie było!
Druga generacja kompaktowego Nissana to światowy bestseller. Auto, które zmieniło postrzeganie elektromobilności. Pozwoliło przełamać wiele stereotypów i pokazało, że z samochodem elektrycznym z powodzeniem można żyć na co dzień. Dodatkowo, teraz zyskuje poprzez bardzo atrakcyjną ofertę cenową. Sprawdzamy, czego spodziewać się po japońskim modelu.

Nowoczesna forma

Osadzony na 17-calowych obręczach ze stopów lekkich, LEAF jest dłuższy od przeciętnego auta kompaktowego o około 20 cm. Jego długość wynosi 449 cm, szerokość 179 cm, a wysokość 155 cm. Atrakcyjny projekt został wzmocniony przez LED-owe reflektory i wyraziste przetłoczenia. 270-centymetrowy rozstaw osi sprawia, że w środku wygodnie usiądą cztery wysokie osoby. Chcąc wybrać się w dłuższą podróż, z pomocą przychodzi bagażnik o pojemności od 385 do 435 litrów. Po złożeniu asymetrycznego oparcia drugiego rzędu, możliwości przewozowe rosną do 1176 l.

Długa lista dodatków

Już w standardowej wersji możemy liczyć na wiele ciekawych udogodnień. To przede wszystkim zaawansowany kombajn multimedialny z 8-calowym wyświetlaczem z dotykową obsługą. Pozwala przenieść ulubione aplikacje ze smartfona i łączy się z Android Auto oraz Apple CarPlay. System współpracuje również z kamerą cofania i zewnętrznymi nośnikami pamięci. Wyposażenie uzupełnia aktywny tempomat, automatyczna klimatyzacja i układ rozpoznający znaki drogowe. Duży plus za solidne materiały wykończeniowe.

Sportowe osiągi

Podstawowy LEAF dysponuje akumulatorem o pojemności 40 kWh. Ofertę uzupełnia wersja 62 kWh. Z taką baterią i silnikiem o mocy 217 KM, Nissan jest bardzo wydajnym samochodem. Przede wszystkim z uwagi na osiągi. Moment obrotowy (340 Nm) otrzymujemy od startu. Tym samym, sprint do setki trwa zaledwie 6,9 sekundy. To tyle, ile jeszcze dekadę temu oferowały usportowione samochody. Nieźle też przedstawia się prędkość maksymalna – 157 km/h. Funkcja e-Pedal sprawia, że możemy zapomnieć o używaniu hamulca. Silna rekuperacja nas wyręczy.

Szybkie ładowanie

Nissan oferuje kilka możliwości ładowania. Najprostszy sposób stanowi podłączenie kabla do domowego gniazdka. W tym przypadku potrzebujemy 21 godzin, by napełnić baterię od 0 do 100 procent. Ładowarka naścienna (niespełna 3 tysiące zł) skraca proces do 7 godzin. Zakładając cenę jednego kW na poziomie 35 groszy, przejechanie 100 km będzie kosztować około 10 zł. Można też skorzystać z publicznej stacji, gdzie transfer na poziomie 50 kW uzupełni prąd w godzinę. Co istotne, wiele z takich punktów wciąż jest bezpłatnych. Jeździmy wówczas za darmo.

Tylko kilkaset złotych miesięcznie

Elektromobilność jest teraz bardzo modna. Dostrzegł to również nasz rząd, który przygotował projekt o nazwie „Mój elektryk”. Z kartą dużej rodziny dofinansowanie sięga aż 27 tysięcy złotych. Posiłkując się elastycznym leasingiem Nissana, możemy użytkować Nissana LEAF już od 990 złotych brutto miesięcznie. Trudno o lepszą ofertę. Tym bardziej że otrzymujemy pełnowartościowy kompakt z dobrymi właściwościami jezdnymi, kompletnym wyposażeniem i zasięgiem w cyklu miejskim na poziomie 528 km (według WLTP).

REDAKCJA

Copyright © Gazeta.pl Sp. Z O.O.