Wszechstronny coupé crossover za 844 złotych brutto miesięcznie? To się nie zdarza zbyt często

Pod tekstami umieszczono linki reklamowe

Wszechstronny coupé crossover za 844 złotych brutto miesięcznie? To się nie zdarza zbyt często
Juke to jeden z najbardziej rozchwytywanych coupé crossoverów na rynku. Tylko pierwsza generacja znalazła ponad 1,5 miliona zadowolonych klientów. Drugie wcielenie ma wszelkie atrybuty, by jeszcze podnieść ten wynik. Wygląda zadziornie, ma dobre właściwości jezdne i dynamiczny silnik. Sprawdzamy, czym jeszcze kusi japoński samochód.

Swoboda personalizacji

Trudno o bardziej oryginalnego przedstawiciela segmentu B. Juke jest wyrazisty i oferuje szerokie spektrum możliwości kolorystycznych – aż 25. To przede wszystkim rozmaite kombinacje lakieru nadwozia z kontrastującym dachem. Dodatkowo, auto można postawić na 19-calowych obręczach ze stopów lekkich, a w przednie reflektory wpisać w pełni diodowe, wydajne światła. LED-owe mogą być też lampy przeciwmgłowe. Wyróżnia się też gabarytami. Ma 421 cm długości, 180 cm szerokości i 159,5 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 263,5 cm.

Przejrzyste wnętrze

Nissan zrezygnował z finezyjnych kształtów na rzecz zdecydowanie lepszej ergonomii i przyjaznych multimediów. Kokpit wygląda bardziej klasycznie, choć wciąż ciekawie. Wskaźniki przed oczami kierowcy są analogowe, a między nimi wpisano spory wyświetlacz komputera pokładowego. Jest przejrzysty i łatwo się poruszać po kolejnych zakładkach menu. Pośrodku umieszczono 8-calowy panel z dotykową obsługą i nawigacją bazującą na oprogramowaniu TomTom. Na liście dodatków, znajdziemy również system automatycznego parkowania i podgrzewaną przednią szybę.

Przestrzeni pod dostatkiem

Przednie, dość mocno wyprofilowane oparcia okazują się wygodne. Nieźle jest też z tyłu, gdzie osoba o wzroście do 185 centymetrów bez zająknięcia pokona kilkaset kilometrów. Bagażnik o pojemności 422 litrów wyposażono w całkiem szeroki otwór załadunkowy. Po złożeniu kanapy, możliwości przewozowe rosną do 1305 litrów (do linii dachu). Materiały wykończeniowe są przyzwoitej jakości. Całość dobrze spasowano. Część tworzyw jest miękka i przyjemna w dotyku. Miły akcent stanowią rozmaite wersje kolorystyczne tapicerki, która opcjonalnie, może być częściowo skórzana.

Bezpieczeństwo na pierwszym planie

Poza bogatą możliwością konfiguracji wnętrza, należy też zapoznać się z systemami wsparcia. A tych jest naprawdę sporo. ProPILOT wprowadza Juke na kolejny poziom autonomiczności. Auto utrzyma się pośrodku pasa ruchu, a aktywny tempomat zwolni lub przyspieszy za poprzedzającym pojazdem. Auto rozpoznaje znaki drogowe i ostrzega o ruchu poprzecznym z tyłu. Wychwytuje też samochody w martwym polu, a zestaw radarów i czujników awaryjnie zatrzyma Nissana, jeśli przed nim pojawi się przeszkoda w postaci pieszego, dużego zwierzęcia lub innego auta.

Efektywny napęd

W Nissanie mamy tylko jedną propozycję w postaci litrowej jednostki benzynowej. Trzycylindrowy agregat generuje 114 koni mechanicznych i 200 Nm z funkcją overboost. Współpracuje z manualną, 6-stopniową przekładnią lub 7-biegowym, dwusprzęgłowym automatem. Z ręcznym mechanizmem przyspiesza do setki w 10,7 sekundy i rozpędza się do 180 km/h. Według norm WLTP, w cyklu mieszanym zużywa od 5,9 do 6,3 litra na 100 kilometrów. Zbiornik paliwa ma 46 litrów, co pozwoli na przejechanie około 800 km.

Korzystna relacja ceny do jakości

Juke jest nowoczesny, praktyczny i bardzo dobrze wyposażony. Do tego pozwala swobodnie konfigurować warianty kolorystyczne i wyposażeniowe. Sporo opcji pogrupowano w rozsądnie wycenionych pakietach. Dodatkowo możemy skorzystać z rabatu w wysokości 2 tysięcy zł brutto na samochody z bieżącego rocznika. Kolejny argument stanowi elastyczne finansowanie. Nissana Juke w bardzo dobrze wyposażonej wersji N-Connecta, możemy użytkować już od 844 zł brutto miesięcznie.

REDAKCJA

Copyright © Agora SA